48 godzin z życia Zodiaka
Dnia 22 marca 2015 roku około godziny 17:30 kapitan statku Zodiak otrzymał zgłoszenie od Grupy Oznakowania Nawigacyjnego Gdynia o dryfującej pławie ZN. Mimo ciężkich warunków pogodowych kapitan Marek Nienadowski podjął decyzję o natychmiastowym przygotowaniu statku do wyjścia w morze i podjęcia akcji ratowania mienia Urzędu Morskiego. Zagrożenie utraty pławy było tym większe, że zaczęła dryfować w kierunku wschodnim poza granice morskich RP.
Po trzech godzinach rejsu, w kierunku wskazywanego dryfu i po zlokalizowaniu pławy, załoga przystąpiła do podjęcia jej na pokład. Po podjęciu pławy na pokład ruszyliśmy w drogę powrotną do Bazy Oznakowania Nawigacyjnego. Około godziny drugiej w nocy została wyładowana i przekazana do przeglądu oraz naprawy. Następnego ranka, dostaliśmy informację od kapitana portu Władysławowo, Kazimierza Undro, o zerwanej pławie WŁA, która leży na plaży w okolicach portu Władysławowo. Silne północne kierunki wiatru spowodowały, że znalazła się ona, w niedługim czasie po zerwaniu, na plaży. Do podjęcia oznakowania wbitego w piasek wysłany został statek S/V Zodiak. Z lądu akcję wspierała Grupa Oznakowania Nawigacyjnego Gdynia, która zająła się demontażem urządzeń elektronicznych na pławie oraz zabezpieczała miejsce zdarzenia do czasu przybycia jednostki. Po dotarciu Zodiaka na redę i rzuceniu kotwicy, w najbliżej możliwym miejscu (ze względu na głębokość morza i zanurzenie statku), zwodowany został ponton Sonar 3. Podjął on z rufy Zodiaka przygotowaną wcześniej przez marynarzy cumę długości około 300 metrów i zmierzał w kierunku plaży, aby zamocować ją do urwanego oznakowania i wyciągnąć go na głębszą wodę. Akcja nie obyła się bez wejścia do zimnej wody morskiej dwóch marynarzy, którzy musieli własnoręcznie dociągnąć cumę na brzeg, ze względu na spłycenie uniemożliwiające podejście pontonu bliżej. Po przymocowaniu cumy do pławy statek Zodiak wyrwał pławę osadzoną w piasku i przeholował ją na głębszą wodę umożliwiającą podjęcie jej na pokład. Całą akcję dokumentowała Grupa ON Gdynia, dzięki czemu możemy przedstawić poniżej kilka zdjęć z jej przebiegu. Powyżej przedstawione sytuacje są niemal codziennością pracy na s/v Zodiak. Zdarzają się również bardziej niebezpieczne okoliczności, które wymagają zwiększenia czujności oraz dużego doświadczenia załogi. Takim przykładem jest przestawianie pławy W-GB (wrak Georg Buchner). W trakcie wybierania łańcucha zauważyliśmy nietypowe owinięcie się łańcucha wokół większej z kotwic. Tekst: P.B. i I.Ś.
Zdjęcia: P.R. i P.B.