Szkoła szplajsów bosmana Procha

Szplajs to stałe połączenie dwóch lin wykonane przez wplecenie skrętek jednej liny między skrętki drugiej za pomocą marszpikla.

Aby połączyć dwa odcinki liny można je związać, użyć końcówek zaciskowych lub opasek. Jednak jeśli chodzi o trwałość i wytrzymałość takiego połączenia to nic nie zastąpi fachowo wykonanego szplajsu. Jednym z mistrzów w wykonywaniu tego typu splotów jest bosman Henryk Proch. Jak sam mówi szplajsy można wykonywać na linach propylenowych i stalowych. Służą m.in. do wykonania oka na cumie, połączenia cum czy wykonywania stropów. Szplajsy dzielą się na nakładkowe i czołowe. Inny podział to szplajsy hamburskie i norweskie – różnią się splotami. Pomocniczym narzędziem przy tej czynności jest marszpikiel. Może być drewniany lub stalowy w zależności od tego w jakiej linie jest wykonywany szplajs. Marszpikiel służy do rozwarcia splotów w celu przewleczenia pokrętek. Przy wykonywaniu szplajsów ważny jest początek – prawidłowe rozpoczęcie trzech pierwszych splotów – każdy musi wyjść w innym kierunku, pod prąd.

Nauka wykonywania szplajsów cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem ze strony studentów, gdyż każdy chciał się nauczyć podstaw tej trudnej sztuki. Na początku jak to zwykle bywa, było z tym trochę problemów ale bosman wszystko cierpliwie każdemu tłumaczył, patrzył na ręce i ewentualnie korygował błędy. Jako, że humor wszystkim dopisywał było przy tym dużo dobrej zabawy. Jak to wyglądało w praktyce ilustrują zamieszczone zdjęcia.

WK