Platforma FPF-1 opuściła Gdańsk

Platforma, wcześniej znana pod nazwą AH001 i używana przez koncern naftowy Hess (z operatorem Aker Production Solutions) na polach Ivanhoe i Rob Roy na Morzu Północnym, a przedtem przebudowana z Sedco Phillips  SS - pierwszej w świecie (przekazanej w 1977 roku przez stocznię Mitsubishi Heavy Industries Shipyard w Hiroshimie) półzanurzalnej platformy bezpieczeństwa (dozorowo-ratowniczej), została sprowadzona do gdańskiej stoczni jako prawie sama konstrukcja bazowa (z niemal pustym pokładem - pozbawionym systemów funkcjonalnych).

W stoczni Remontowa SA usunięto pozostałości dawnego wyposażenia i zmodyfikowano znacząco samą konstrukcję, dodając zwłaszcza wyporności w pływakach (kadłubach) i nogach platformy. Na pokładzie zainstalowano "od zera" kompletne wyposażenie funkcjonalne platformy wydobywczej, tzn. urządzenia i systemy odbioru urobku, wstępnego przetwarzania, separacji faz, uzdatniania i wreszcie systemy przesyłowe do zdawania / ekspedycji urobku z platformy. Tym samym powstała niemal "pływająca rafineria". W języku branżowym określa się czasami takie jednostki "pływającymi systemami wydobywczymi o postaci platformy półzanurzalnej".

Platforma FPF-1 po przebudowie (właściwie budowie, jako system wydobywczy, od podstaw) w Gdańsku, przeznaczona jest do eksploatacji na polach Stella i Harrier położonych w tzw. Greater Stella Area development, w brytyjskim sektorze Morza Północnego.

Na zlecenie koncernu energetycznego Ithaca Energy eksploatowana będzie przez operatora Petrofac, który zlecił przebudowę Remontowej SA.

Platforma niedawno przeszła testy statecznościowe (próby przechyłów) i inne. Została wyholowana na redę Gdańska, gdzie przejdzie ostatnie testy, m.in. tak zwanego awaryjnego zanurzenia, przed ostatecznym przekazaniem armatorowi.

W międzyczasie trwały przygotowania do eksploatacji na samym polu Greater Stella Area. W czerwcu Ithaca poinformowała o uzyskaniu dostępu do rurociągu naftowego Norpipe, co umożliwi przejście z ekspedycji urobku pozyskiwanego przez FPF-1 zbiornikowcami wahadłowymi na rurociąg w roku 2017.

Jak podkreślała ostatnio Ithaca w swych oficjalnych komunikatach prasowych, wszelkie "lądowe" (stoczniowe) prace na FPF-1 zostały zakończone i nie będzie konieczne przeprowadzanie żadnych modyfikacji czy prac wykończeniowych na morzu. Les Thomas, dyrektor naczelny Ithaca, powiedział: "Jesteśmy zadowoleni z jakości i kompletności prac, osiągając nasz kluczowy cel zakończenia wszelkich prac stoczniowych na lądzie i uniknięcia kosztownych prac offshore".

Ithaca spodziewa się, że rozpocznie wydobycie, z użyciem platformy FPF-1, w ciągu ok. trzech miesięcy od momentu wyholowania jej z Polski. Wydobycie będzie się odbywało początkowo poprzez pięć podwodnych odwiertów na polu Stella, potem mogą być podłączone odwierty z pobliskich złóż.

Krótki filmik z holowania: http://www.portalmorski.pl/tv/filmy/fpf-1-wyplywa-na-proby/

¯ródło: portalmorki.pl