W drodze powrotnej ze światowych Dni Młodzieży, ze spotkania w Krakowie z papieżem Franciszkiem, dwadzieścioro młodych i trochę starszych (było też małżeństwo, które razem ma już 14 dzieci !) chrześcijan z Zambii w południowej Afryce odwiedziło Gdynię, gdzie z wielką serdecznością i hojnością serca przyjęli ich parafianie z gdyńskich parafii, a Urząd Morski w Gdyni miał w ich ugoszczeniu również swój udział.
Zambia to kraj wciśnięty między osiem innych afrykańskich państw (m.in. Demokratyczną Republikę Konga, Angolę, Zimbabwe i Tanzanię). 14 mln Zambijczyków wiedzie życie typowe dla większości afrykańskich społeczeństw: 85 proc. z nich pracuje w rolnictwie, choć kraj jest ważnym eksporterem miedzi, która zapewnia mu 80 proc. PKB. Zapytani o swoje państwo Zambijczycy chwalą się malowniczymi krajobrazami i takimi atrakcjami jak wodospady Wiktorii na rzece Zambezi, na granicy Zimbabwe i Zambii. Dzięki otwartości różnych instytucji Gdyni goście z Zambii popłynęli w rejs po Zatoce Gdańskiej – z Gdyni do Gdańska na statku k/h Tucana - udostępnionym przez Urząd Morski w Gdyni. Z radością też przyjęli podarowane przez miasto koszulki i czapeczki z pamiątkowym nadrukiem, natychmiast je na siebie nakładając. Pobyt i rejs były dla nich niezwykle ciekawe – po raz pierwszy widzieli nie tylko morze Bałtyckie, chłodne i niespokojne, ale jakiekolwiek morze – Zambia leży na południu kontynentu afrykańskiego, bez dostępu do morza. Afrykanie, ubrani nienagannie czysto w swoje jaskrawe stroje - szczególnie wyróżniały się oczywiście kobiety ze starannie splecionymi, niezliczonymi warkoczykami upiętymi w ciężkie piękne fryzury- chodzili po plażowym piasku boso, próbowali czy morze jest słone i ciepło ubrani chronili się w małej nadbudówce statku przed bałtyckim chłodnym wiatrem. W trakcie rejsu młoda Zambijka śpiewała w niezwykle melodyjnym, pięknym języku Chi Bemba „na cześć Jezusa, Maryi i na chwałę Boga” ! Tego chyba Zatoka Gdańska jeszcze nigdy w swej długiej historii nie słyszała !